Skalniak

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down

Skalniak Empty Skalniak

Pisanie  Gość Czw Paź 12, 2017 9:12 pm

Skalniak 5S3Tmw0
Skalniak to tak naprawdę po prostu parę kilometrów wyschniętej na wiór, martwej ziemi, po której porozsiewane są duże skały - zupełnie jakby jakiś olbrzym przyszedł kiedyś i porozrzucał je byle jak, dając upust swojej złości. Teren wydaje się być nieprzyjazny, ale umożliwia dobrą obserwację otoczenia - promień widzenia jest naprawdę duży, bo nic nie przesłania widoku. Dodatkowo w szczelinach skał i ich zbawiennym cieniu lubi gromadzić się wilgoć, a co za tym idzie, można tam znaleźć pijce, jeśli się tylko patrzy wystarczająco uważnie.
Anonymous
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Gość Czw Paź 12, 2017 9:48 pm

Yala akurat drzemała w skalnej szczelinie, kiedy usłyszała jakiś straszliwy hałas i poczuła potężny wstrząs. Przerażona wyskoczyła z kryjówki i natychmiast rozejrzała się po okolicy. Początkowo sądziła, że to Matka... jednak nigdzie nie zauważyła znajomej postaci o zielonej skórze. Dlatego istota mocno się zmartwiła.
Koniecznie musiała sprawdzić co się stało, bo nie wyglądało to dobrze. Okropnie się bała, jednak jak to często w życiu bywa - ciekawość okazała się silniejsza niż strach. Z resztą Yala nie wiedziała czego się spodziewać. Oprócz niej nie było tu żadnych stworzeń, więc teoretycznie nikt jej nie zagrażał, prawda?
Dobra widoczność pozwoliła błękitnej istocie uważnie rozejrzeć się po okolicy. Czy w pobliżu było jakieś zagrożenie? A może pożywienie w postaci tych małych, uroczych roślinek, które przypominały kamienie?
Anonymous
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Admin Pią Paź 13, 2017 2:42 pm

Kiedy stąpałaś po ziemi wciąż mogłaś odczuć drgania planety. Powierzchnia nie należała do najstabilniejszych. Każdy twój krok rodził drobne pęknięcia wokoło. Miałaś wrażenie, jakbyś zaraz miała zapaść się pod ziemię. Kiedy spojrzałaś w górę zobaczyłaś winnego całej tej maskarady. Widziałaś jak ogromne skały mijają twoją rodzimą planetę i mkną dalej w przestrzeń kosmiczną. Małe odłamki jednak zaczęły spadać na ziemię i bombardować Niarię. Niestety, w tym przypadku nie tylko ona była ofiarą. Drobne meteoryty zaczęły cię osaczać. Niektóre momentalnie znikały pozostawiając po sobie świecącą strzałę, ale zdecydowana większość docierała do powierzchni planety i przecinały ci co chwila drogę ucieczki. Miałaś dobry wzrok, ale ta zaleta przepadła, kiedy niejasny pył zaczął przytulać twoją matkę jak burza.
Trach!
Ściana błękitno-szarego gazu runęła na ciebie, co spowodowało ataki duszności. Już chciałaś szukać schronienia, ale po chwili wszystko ustało. Cisza zapanowała nad tym miejscem. Cisza i chaos, który rozprzestrzeniał się w zastraszającym tempie. Katastrofa diametralnie zmieniła teren. Dawniej płaski ląd zdobiony był teraz drobnymi kraterami. Niektóre były puste, a w niektórych kryła się biała ogromna skała. Ranna i przygnębiona zaczęłaś się zastanawiać co robić dalej.

cel: zbadać skałę, znaleźć inne formy życia.
Admin
Admin
Admin

Liczba postów : 139
Join date : 12/09/2017

http://genetrix.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Gość Pią Paź 13, 2017 6:25 pm

Te wstrząsy nie wróżyły niczego dobrego. Yala starała się stąpać bardzo ostrożnie, pomagając sobie ogonem w utrzymaniu równowagi. Każdy krok mógł się skończyć tragicznie, ale potem zrobiło się jeszcze gorzej, kiedy z nieba zaczęły spadać płonące kawałki skał!
Yala jeszcze nigdy nie widziała czegoś takiego. Wydała przerażony pisk i natychmiast rzuciła się do ucieczki, starając się schronić w jakiejś szczelinie. Na otwartej przestrzeni było jednak trudno o takie miejsce. Chmura gryzącego pyłu tylko pogorszyła sprawę. Błękitna istota zaczęła się krztusić i instynktownie zwinęła się w kulkę, chroniąc dłońmi głowę.
Wszystko ustało równie nagle jak się zaczęło, ale Yala była ranna. Nie udało jej się uniknąć wszystkich odłamków. Adrenalina zrobiła jednak swoje i Niebieska się podniosła. Rozejrzała się niepewnie, po czym ostrożnie podeszła do jednego z kraterów.
Biała skała wydawała się interesująca. Yala ostrożnie się do niej zbliżyła, węsząc. Zanim jednak zdecydowała się dotknąć tego znaleziska, sięgnęła po leżący kamyk i rzuciła w stronę krateru. Jeśli nic nie eksplodowało, to odważyła się podejść bliżej i dotknąć białej skały.
Anonymous
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Admin Sob Paź 14, 2017 12:40 am

Chociaż ciężko ci oddychać, nie masz na to wpływu. Niaria musi sobie z tym jakoś poradzić. Widząc białą skałę zapragnęłaś jej dotknąć, zobaczyć co to. Podniosłaś kamyk i rzuciłaś w obawie, że krater może nie należeć do bezpiecznych. Na szczęście nic się nie stało, ale i tak postąpiłaś bardzo słusznie. Zbliżyłaś się do skały i dotknęłaś jej. Zobaczyłaś, że się do niej kleisz, więc szybko zabrałaś dłoń. Poczułaś zimno. Był to lód, ale widziałaś go po raz pierwszy i nie wiedziałaś z czym masz do czynienia. Tymczasem skała, tak jak i pozostałe zaczynały topnieć i zalewać kratery, w których powstawały małe zbiorniki wodne.
Admin
Admin
Admin

Liczba postów : 139
Join date : 12/09/2017

http://genetrix.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Gość Sob Paź 14, 2017 6:55 pm

Rzucony kamyk spełnił swoje zadanie - nic się nie stało. Dla Yali był to sygnał, że można się zbliżyć do tajemniczej, białej skały. Istota dotknęła znaleziska i aż pisnęła z zaskoczenia. Lepi się! I jest zimne! Co to może być? Yala cofnęła dłoń z obawy przed tym, że mogłaby się stać jej krzywda.
Potem stało się coś jeszcze dziwniejszego. Z białej skały zaczęła wypływać woda. Właściwie to lód się po prostu topił, ale Niebieska nigdy nie widziała lodu, więc nie wiedziała co to znaczy topnienie. Nachyliła się, nabrała trochę wody w dłoń i skosztowała. Rzeczywiście była to woda, lecz w ogromnej ilości! Żadna roślinka na Niarii nie magazynowała takiej ilości wody.
Jednak zachwyt Yali nie trwał długo. Musiała się wydostać z krateru, zanim woda ją zaleje... bo przecież nie umiała pływać. Dobrze, że była zręczna i giętka, więc wdrapała się po ścianie i wydostała na zewnątrz.
Musiała poszukać jakichś liści, żeby nimi opatrzyć swoje zadrapania i rany.
Anonymous
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Admin Pon Paź 16, 2017 3:23 pm

Długo szukałaś medykamentów, zanim twoim oczom ukazała się twoja matka. Wyglądała na schorowaną i wyczerpaną po tej chaotycznej wichurze. Mówiła do ciebie, ale nie mogłaś jej usłyszeć. Niaria nie była w stanie panować nad mocą manipulacji. Z widocznym cierpieniem w oczach udało się jej do ciebie zbliżyć i czule dotknęła twoje poranione ciało. Rany zaczęły się zasklepiać i goić. Już po chwili nic ci nie dolegało. Chociaż zostałaś wyleczona, to czułaś straszny ból na widok matki będącej w takim stanie. Niaria zdążyła jeszcze przytulić się do ciebie, by po chwili rozsypać się w pył. Żyła, ale na razie nie była zdolna się z tobą komunikować. Musiała zregenerować siły.
Admin
Admin
Admin

Liczba postów : 139
Join date : 12/09/2017

http://genetrix.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Gość Wto Paź 17, 2017 5:24 pm

Widok Matki był prawdziwym ukojeniem dla Yali. Jednak pierwsza chwila zachwytu szybko minęła, gdy istota zobaczyła, jak bardzo Matka jest poraniona. Niestety na rany planety nie można było nic poradzić - czego nie można powiedzieć o ranach istoty.
Uleczona Yala poczuła przypływ sił i chciała już zapytać Matkę, co się stało. Niestety słów Niarii nie udało się zrozumieć. Ale czy nie padło czasami słowo "eter"? Matka kiedyś coś o nim mówiła. Czyżby chciała, aby Yala się tam udała?
Czym prędzej Błękitna opuściła miejsce katastrofy.

[zt]
Anonymous
Gość
Gość


Powrót do góry Go down

Skalniak Empty Re: Skalniak

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach